2 Obserwatorzy
4 Obserwuję
ludzkasokowirowka

Ludzka sokowirówka

Szczere recenzje na temat tego, co jest na mojej półce i nie tylko.

Teraz czytam

Zombies vs. Unicorns
Garth Nix, Libba Bray, Maureen Johnson, Naomi Novik, Kathleen Duey, Meg Cabot, Carrie Ryan, Diana Peterfreund, Justine Larbalestier, Margo Lanagan, Cassandra Clare, Holly Black, Scott Westerfeld

Tajemnica Diabelskiego Kręgu

Tajemnica Diabelskiego Kręgu - Anna Kańtoch Podchodzę bardzo entuzjastycznie do polskich autorów, zwłaszcza fantastyki. Wielu z nich udowodniło mi, że mają wyobraźnię, pomysły, a także styl, którym potrafią czarować. Uczyniła to siedem lat temu Anna Kańtoch w serii o Domenicu Jordanie. Nie mogłam zatem odmówić sobie przyjemności poznania „Tajemnicy Diabelskiego Kręgu”. Anna Kańtoch jest absolwentką orientalistyki, a także autorką wielu książek i opowiadań – publikowanych zarówno w osobnych powieściach, a także antologiach i czasopismach. Najbardziej znana jest z trylogii wydawanej przez wydawnictwo Powergraph – „Przedksiężycowi”, a także zbioru opowiadań o przygodach detektywa Domenica Jordana. Anna Kańtoch jest trzykrotną laureatką Nagrody im. Janusza A. Zajdla. Nina miała osiem lat, gdy z nieba spadły anioły. Ludzie nie byli pewni, czy te istoty zwiastują koniec świata, a może rychły upadek komunizmu w Polsce. Pięć lat później niebiańscy wysłannicy muszą się ukrywać, ścigani przez rządową milicję. Jeden z aniołów, ukryty w kamienicy, w której mieszka Nina, zaprasza ją do miejscowości Markoty. Dziewczyna nie wie, co oznacza nagły wyjazd, ani jaki jest jego cel – spodziewa się jednak wspaniałej, wakacyjnej przygody. W klasztorze poznaje inne dzieci – pozornie nic ich nie łączy: pochodzenie, miejscowości, charakter… Okazuje się, iż w Markotach czeka na grupę trzynastu osób nie tylko zabawa, ale i śmiertelne niebezpieczeństwo. Już od pierwszego zdania powieści byłam przekonana, iż całkowicie mnie ona oczaruje. Nie pomyliłam się, gdyż Anna Kańtoch miała naprawdę dobry pomysł na historię, a – co najważniejsze – zrealizowała go w pełni! Odłożyłam więc tę książkę z uczuciem, że wszystko było tak, jak powinno być – autorka zaskakiwała mnie, trzymała w napięciu i sprawiła, że ciężko było mi opuścić wykreowany przez nią świat. Styl Kańtoch bardzo przypadł mi do gustu – grała językiem, a zarazem czytelnikiem. Jej opisy wytwarzały gęsty, tajemniczy klimat. Tworzyła nietypową atmosferę słowami, co bardzo mnie urzekło. Ponadto wspomniany styl jest bardzo przystępny – używa prostego, przyjemnego języka, kreując świat i bohaterów. Nie ma w jej świecie niedopowiedzeń, wszystko jest barwne i dopracowane. Jak wspomniałam – według mnie – pomysł został bardzo dobrze zrealizowany. Widać było, iż autorka dokładnie go przemyślała. Nie znajdziemy zatem zgrzytów w tajemniczej układance, gdyż wszystko jest logiczne! Ponadto jesteśmy zaskakiwani na każdym kroku – okazuje się bowiem, że tytułowa „tajemnica” nie jest taka prosta. Kańtoch dobrze dobrała czas akcji, dodając „Tajemnicy Diabelskiego Kręgu” wiele realizmu – umieściła anioły w świecie komunistycznego ateizmu. Myślę, iż to wykorzystanie historii, urozmaiciło tę opowieść na tle innych, w których główną rolę odgrywa tajemnica, a także demony i anioły. Strzałem w dziesiątkę byli też bohaterowie. Trzynastoletnia Nina jest bardzo bystrą dziewczyną – zadziwia swoją spostrzegawczością i wiedzą. Nie jest irytującą postacią, na co myślę, że wpływa jej wiek i nieukształtowana osobowość. Właśnie wybranie na postacie w głównej mierze dzieci, sprawiło, iż nawet schematyczne zachowania, dało się usprawiedliwić – one bowiem tak właśnie myślą i reagują! Widząc słabsze oceny tej powieści na różnych portalach czytelniczych, nadal zastanawiam się – jak to możliwe? „Tajemnica Diabelskiego Kręgu” to powieść nie pełna akcji, ale zdecydowanie budująca napięcie – zdecydowanie nie jest przez to nudna, a ekscytująca. Ponadto Kańtoch prezentuje nam historię, która zaskakuje, jest nieprzewidywalna. Mankamentem powieści – mimo wszystko – mogą być naprawdę długie rozdziały, które męczą czytelnika. Przez to ma się wrażenie, iż powieść jest dłuższa niż w rzeczywistości. Jeśli zatem lubicie, podobnie jak ja, czytać od rozdziału do rozdziału – uwierzcie, będzie to ciężkie. „Tajemnica Diabelskiego Kręgu” to z pewnością powieść, którą warto się zainteresować – zwłaszcza, jeżeli lubicie historie, gdzie musicie rozwikłać zagadkę, a także rozważyć zamieszaną w to czarną – lub bardziej nieokreślonego koloru – magię. Nieważne, czy należycie do młodzieży, czy też macie więcej lat na karku, jest to książka, która zainteresuje każdego fana mrocznego fantasy. „[…] potrafiła po prostu dostrzec to, czego zwyczajni ludzie nie zauważali, umiała zajrzeć pod podszewkę codzienności i zobaczyć tam magię, a także niewypowiedzianą grozę.” Pozdrawiam /ludzka-sokowirowka.blogspot.com/